Bajecznie prosty, niebiańsko pyszny, pełnia smaku prosto z pełnych słońca warzyw. Na śniadanie, przekąskę, obiad i kolacje. Trudno się powstrzymać, ale na szczęście jest całkiem zdrowy i lekki, więc czego tu sobie żałować.
Jak to zrobić?
2 cukinie
2 czerwone papryki
1 żółta papryka
1 zielona papryka
1 bakłażan (o którym akurat dziś zapomniałam:)
1 cebula
3 ząbki czosnku
100 ml wody
2 łyżki kremu balsamicznego lub octu balsamicznego
0,5-1kg dojrzałych, miękkich pomidorów
świeży rozmaryn, tymianek, oregano
sól
pieprz
cukier do regulacji smaku
oliwa
Drobno posiekaną cebulę i czosnek podgrzewamy na rozgrzanej oliwie, dodajemy pokrojone w większą kostkę paprykę, cukinię, bakłażana i podsmażamy od czasu do czasu mieszając.
Pomidory obieramy ze skórki (aby skórka dobrze odchodziła, wcześniej zalewamy pomidory wrzątkiem) pozbywamy się gniazdek nasiennych, kroimy byle jak :) wrzucamy do naszego garnka rozmaitości, dolewamy wody i balcamico. Wrzucamy też zioła w pożądanych ilościach, oraz doprawiamy solą, pieprzem i cukrem. Gotujemy pod przykryciem około 30-45 min. Warto obserwować i próbować, najlepiej jednak, aby warzywa całkiem sie nie rozgotowały.
Jak to zrobić?
2 cukinie
2 czerwone papryki
1 żółta papryka
1 zielona papryka
1 bakłażan (o którym akurat dziś zapomniałam:)
1 cebula
3 ząbki czosnku
100 ml wody
2 łyżki kremu balsamicznego lub octu balsamicznego
0,5-1kg dojrzałych, miękkich pomidorów
świeży rozmaryn, tymianek, oregano
sól
pieprz
cukier do regulacji smaku
oliwa
Drobno posiekaną cebulę i czosnek podgrzewamy na rozgrzanej oliwie, dodajemy pokrojone w większą kostkę paprykę, cukinię, bakłażana i podsmażamy od czasu do czasu mieszając.
Pomidory obieramy ze skórki (aby skórka dobrze odchodziła, wcześniej zalewamy pomidory wrzątkiem) pozbywamy się gniazdek nasiennych, kroimy byle jak :) wrzucamy do naszego garnka rozmaitości, dolewamy wody i balcamico. Wrzucamy też zioła w pożądanych ilościach, oraz doprawiamy solą, pieprzem i cukrem. Gotujemy pod przykryciem około 30-45 min. Warto obserwować i próbować, najlepiej jednak, aby warzywa całkiem sie nie rozgotowały.